Niewątpliwie już po wyborach, bo prezes wypuścił do boju Macierewicza z nowym "Raportem". O dziwo, darmowym i dostępnym.
Tak naprawdę nie ma tam co specjalnie analizować, bo to wariacje na temat dawnych pomysłów, dosyć niezbornie "poskładane" w nowej szacie, w sosie kompletnych bzdur, jak przystało na (cytuję za autorami) "ekspertów i naukowców ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, Wielkiej Brytanii, Danii, Niemiec, Polski i Rosji", pod światłym przywództwem Kazimierza Nowaczyka, Ph.D.
Główną tezę:
Załoga samolotu, nie dysponując określonym lotniskiem zapasowym, postanowiła nie lądować, tylko odejść na drugi krąg. Podczas tego manewru, z wciąż niewyjaśnionych przyczyn, samolot został nagle rozerwany na kilkadziesiąt tysięcy fragmentów, w wyniku czego zginęli wszyscy pasażerowie i załoga.
"udowwadniają" w sposób nieporadny, prezentując nie tylko kompletny brak wiedzy w dziedzinie lotnictwa, latania i podstaw fizyki, ale również podstawowe braki w umiejętności logicznego myślenia i analizy.
Jeśli ktoś lubi purnonsensowy kabaret, to lektura jak znalazł, choć trzeba pamiętać, że to dosyć makabryczny humor, bo panowie z ZP bawią się szczątkami 96 ofiar katastrofy.
Komentarze